Bóg się rodzi

4 7 7 (7) (6) (6) (6) (6) 6 (5)
Bóg się rodzi, moc truchleje,

5 6 7 6 (5) 5 5 (4)
Pan niebiosów obnażony.


4 7 7 (7) (6) (6) (6) (6) 6 (5)
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,

5 6 7 6 (5) 5 5 (4)
 Ma granice nieskończony.

Refren:
(5) (4) 5 (5) 6 6 5 6
Wzgardzony okryty chwałą,

(5) (4) 5 (5) 6 6 5 6
Śmiertelny Król nad wiekami,

(5) (4) 5 (5) 6 6 5 6
 A słowo ciałem się stało,

(5) (4) 5 (5) 6 (3) (4) 4
 I mieszkało między nami.



cd.
Cóż masz niebo nad ziemiany?
Bóg porzucił szczęście swoje,
Wszedł między lud ukochany,
Dzieląc z nim trudy i znoje.
Niemało cierpiał, niemało,
Żeśmy byli winni sami,

ref.

W nędznej szopie urodzony,
Żłób Mu za kolebkę dano!
Cóż jest czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano.
Ubodzy, was to spotkało
Witać Go przed bogaczami!
 
ref.

Potem królowie widziani
Cisną się między prostotą,
Niosąc dary Panu w dani:
Mirrę, kadzidło i złoto.
Bóstwo to razem zmieszało
Z wieśniaczymi ofiarami.
 
ref.

Podnieś rękę, Boże Dziecię,
Błogosław Ojczyznę miłą!
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę swą siłą.
Dom nasz i majętność całą,
I wszystkie wioski z miastami.

ref.

Etykiety: , , , , , , ,